Poprzednio pisałem o tym, że jeśli dług się pojawi i mamy problem z jego spłatą, to nie należy chować głowy w piasek tylko jak najszybciej skontaktować się z wierzycielem. Można też zlekceważyć problem ale wtedy trzeba liczyć się z konsekwencjami z tego wynikającymi.
- Po pierwsze na pewno pojawią się telefony od naszego wierzyciela. Ponaglenia oraz listy zawierające wezwania do zapłaty.
- Możemy spodziewać się też negatywnego wpisu do Bazy Informacji Kredytowej BIK, co popsuje naszą historię kredytową i być może przekreśli szansę na kolejny kredyt
- Kolejnym krokiem może być skierowanie sprawy do sądu o wydanie sądowego nakazu zapłaty a następnie przekazania sprawy do komornika
- Zajęcie przez komornika naszego mienia,np. samochodu oraz wynagrodzenia oraz rachunku bankowego
Trzeba też pamiętać, że odsetki z tytuły niespłaconych zobowiązań cały czas będą naliczane. Oprócz odsetek musimy liczyć się również obciążeniem nas kosztami sądowymi a także tymi związanymi z działalnością komornika.
Warto więc nie chować głowy wpisać i postąpić zgodnie z radami zawartymi w poprzednim wpisie.